Spotkanie z przedstawicielką Fundacji dla Afryki - dn. 4.09.2024 r.


Na zaproszenie Pijarskiego Klubu Seniora działającego przy naszej parafii w środę 4 września 2024 r odbyło się spotkanie z przedstawicielką Polskiej Fundacji dla Afryki. Fundacja ta mieści się w Krakowie przy ul. Krowoderskiej 24/3 i od wielu lat podejmuje różnego rodzaju działalność, by w ten sposób nieść pomoc ludziom na Czarnym Kontynencie. Fundacja ta pomaga tam, gdzie inni nie mogą lub pomagać nie chcą. Od wielu lat działa długofalowo, realizując projekty m.in. w Rwandzie, Tanzanii, Togo, Ugandzie, Kamerunie, Nigerii, Burundii, Republice Demokratycznej Konga, Zambii, Republice Środokwoafrykańskiej, Kenii, a ostatnio także na Madagaskarze.

Wyspa ta jest czwartą co do wielkości wyspą świata. Rdzenni mieszkańcy wyspy położonej na południowej półkuli ziemskiej, na Oceanie Spokojnym, blisko Afryki, prawdopodobnie dotarli z Indonezji lub z innych terenów południowej Azji na prymitywnych tratwach przed ok. 200 tysięcy lat. Madagaskar określa się mianem wyspy – raju, na której ludzie z głody umierają. Warunki życia sięgają często czasów kolonijnych. Prymitywne chaty pokryte słomą, oblepione gliną służą za domy bardzo licznym rodzinom. Każda kropla wody, użyta do mycia, służy jeszcze do podlewania roślin, które uprawia się nie tylko do jedzenia, ale także do ochrony przed słonecznym żarem. Podstawowe jedzenie do ryż i liście, czasem także szarańcze lub resztki wygrzebane gdzieś na śmietniku. Brak podstawowych warunków egzystencji np. brak wody, prądu elektycznego, opieki zdrowotnej czy leków, dostępu do edukacji czy dróg. Wszelkie prace wykonywane są ręcznie, bez użycia maszyn, które mogłyby je usprawnić. Towary noszone są na głowie lub ciągane na wózkach. Najlżejsze prace tj. noszenie lżejszych towarów wykonywane są przez dzieci. Dzieci także przeczesują wysypiska śmieci. Każdy przedmiot jest przydatny i zastosowany w codziennym życiu, np. antena radiowa czy plastikowe pojemniki.

Większość mieszkańców wysp to chrześcijanie, którzy włączają do swoich praktyk przejęte od przodków zwyczaje i sposób myślenia. Pomyślnie przebiega współpraca z pracującymi wśród miejscowej ludności misjonarzami (np. o. Dariuszem Marutem). Ludzie, głównie dzieci, chorują często i często umierają na malarię, cholerę, trąd, anemię czy gruźlicę. Brakuje lekarzy i opieki medycznej, na którą i tak stać niewielu. Brakuje specjalistów i sprzętu – żeby zrobić podstawowe badania, np. EKG czy RTG niektórzy muszą jechać aż 200 km. Lekarze czy wolontariusze często nie docierają do potrzebujących, a chorych trzeba nieraz nieść lub wieźć do punktów pomocy czy szpitala nawet kilkadziesiąt kilometrów.

Najwięcej projektów pomocy jest przez Fundację dla Afryki realizowanych na Madagaskarze. Centrum pomocy znajduje się w mieście Mampikony, do którego nie dociera asfalt, a prąd jest tylko z generatora. Dotychczas udało się zrealizować prawie 100 projektów, m.in. wybudować dwa szpitale, kilka szków, przedszkoli i stołówek dla 1760 dzieci. Uruchomiono także warsztat pracy (stolarnię) i wykopano 10 studni głębinowych.

Potrzeby są jednak dużo większe, więc każda złotówka przekazana na konto Fundacji dla Afryki jest bardzo rozważnie wykorzystywana. Zebrane wśród uczestników spotkania ofiary również zasiliły konto Fundacji.


                                                                                                                              Barbara z Pijarskiego Klubu Seniora